Jesteś tutaj: Start
Acer przyznaje, że hakerzy ukradli 34 tysiące danych kart kredytowych jego klientów

Mieszkańcy USA, Kanady i Puerto Rico mają powód do niepokoju. Acer poinformował Prokuratora Generalnego Kalifornii, że z jego serwerów skradziono dane 34.500 klientów.
Hakerzy ukradli tzw. dane wrażliwe, a więc imię, nazwisko, adres numer karty, datę ważności oraz trzycyfrowe kody bezpieczeństwa, klientów tajwańskiej firmy. Kradzieży dokonano w okresie pomiędzy 12 maja 2015 roku a 28 kwietnia 2016 roku. Nie świadczy to dobrze o firmie, że okresu tego nie da się zawęzić, co miałoby wpływ na precyzyjniejsze określenie, którzy klienci zostali narażeni na straty.
Na szczęście dla amerykanów nie skradziono żadnych numerów ubezpieczenia, które są dla nich jedną z najważniejszych informacji identyfikujących w systemie administracji publicznej. Nie jest to też milion kont, za to są to konta które stosunkowo niedawno dokonały zakupu w sklepach Acera, a więc zawierają aktualne dane. Zwłaszcza te związane z kartami płatniczymi.
Acer jeszcze nie ujawnił w jaki sposób haker dostał się do bazy danych, jednak analitycy uważają, że jest to raczej efekt otwarcia zainfekowanego maila niż specjalnie ukierunkowany atak. Chociaż próby kradzieży danych dalej trwają, Acer zapewnia że żadne dane już "nie wyciekają" z jego bazy. Niemniej, warto uważać, bo zaraz może się pojawić komunikat, że również w europejskim biurze Acera otwarto zainfekowanego maila.